Trendy w budownictwie – okna ze szprosami

Kiedyś szprosy w oknach były koniecznością. Dziś ich stosowanie ma uzasadnienie wyłącznie estetyczne, nie zaś techniczne. To rozwiązanie znane od wieków wraca do łask, choć wzbudza też wiele kontrowersji. Skąd wzięły się szprosy i dlaczego powstały, jaka jest ich rola i w jakich oknach prezentują się najlepiej? Poznaj trendy w stolarce okiennej i odmień swoje wnętrza!

Szprosy kiedyś i dziś

Kiedyś szprosy międzyszybowe były konieczne z przyczyn technicznych – ramy okienne używane przed laty nie byłyby w stanie utrzymać ciężaru jednej tafli. Dzielono ją więc na części nazywane kwaterami, które oddzielano właśnie szprosami. Są to listwy czy też belki, które dzielą szybę na równomiernie rozłożone prostokąty lub kwadraty. To rozwiązanie sprawiało, że przeszklenie nie obciążało nadmiernie ramy. Dziś, choć szprosy nie są konieczne, wciąż się je stosuje. Dlaczego? To pytanie zadaliśmy ekspertom z firmy Wiktorczyk Czarków.

Szprosy to rozwiązanie tak stare, jak same okna – mówi nasz rozmówca. – Z tego powodu są kojarzone z klasyką. Widujemy je przecież w zabytkowych budynkach: pałacach, kamienicach, kościołach. Szprosy nadają eleganckiego stylu wnętrzu. Doskonale pasują do miejsc odnawianych i stylizowanych.

Rodzaje szprosów okiennych

Dziś, kiedy szprosy są przede wszystkim ozdobą i pozbawionym funkcji praktycznej, choć pięknym reliktem minionych epok, projektanci puszczają wodze fantazji i tworzą wariacje tradycyjnych szprosów. Tak oprócz typowych szprosów konstrukcyjnych powstały:

• szprosy wewnątrzszybowe,
• szprosy wiedeńskie (naklejane),
• szprosy nakładane.

Szprosy konstrukcyjne wywodzą się wprost z kiedyś stosowanych i mają za zadanie wzmacniać konstrukcję okna. Montuje się je w obiektach zabytkowych, gdzie takie rozwiązania rzeczywiście są potrzebne z uwagi na dążenie do zachowania historycznego charakteru miejsca. Szprosy wewnątrzszybowe są montowane między dwiema taflami szkła, wewnątrz komory szybowej. Dzięki temu nie trzeba ich czyścić ani konserwować, a ponadto nie utrudniają mycia okien. Rozwiązaniem pośrednim między dwoma wyżej opisanymi są szprosy wiedeńskie, czyli naklejane. Pomiędzy szybami umieszczony jest tzw. ślepy szpros, a do niego przykleja się listwy stanowiące zewnętrzną, wystającą część.  Szprosy weneckie doskonale imitują wariant konstrukcyjny. Ostatnim typem są szprosy nakładane. Cechują się tym, że można je w dowolnej chwili zdjąć, dzięki czemu mycie okien jest proste. Daje to też możliwość modyfikowania wyglądu wnętrza i kontroli nad efektami, jakie daje światło wpadające przez okno. Jest to najtańszy wariant szprosów, jednak możliwy do użycia wyłącznie z oknami drewnianymi.