Czy konina jest zdrowa?

Na rynku produktów spożywczych dostępne są różne gatunki mięsa. Do najpopularniejszych z nich należą drób, wieprzowina, a także wołowina. Smakosze dań mięsnych niekiedy mają też okazję delektować się rozmaitymi potrawami zrobionymi z koniny. Niektóre osoby zastanawiają się jednak, czy warto wzbogacić swój jadłospis o wspomniany produkt. Jeśli Ty także zaliczasz się do ich grona, powinieneś koniecznie przeczytać niniejszy tekst.

Konina – walory smakowe i odżywcze nie do przecenienia

Wbrew powszechnemu przekonaniu konina jest zdrowym mięsem, wyróżniającym się bogactwem składników odżywczych. Warto wiedzieć, że już 100 g wspomnianego wyrobu jest w stanie pokryć odpowiednio 100% i 30% dziennego zapotrzebowania na witaminę B12 i witaminę B6. Dodatkowo w mięsie z konia oferowanym przez takie firmy, jak Ubojnia Zwierząt Rzeźnych Bożena Kebej z województwa lubelskiego, znajduje się mnóstwo cynku, fosforu, białka oraz żelaza. Drugi z wymienionych składników wyróżnia się znacznie lepszą przyswajalnością dla ludzkiego organizmu, niż ma to miejsce na przykład w przypadku wieprzowiny czy wołowiny. Niewątpliwą zaletą koniny jest też relatywnie wysoka zawartość kwasu linolowego oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, przy jednocześnie śladowej ilości tłuszczu i cholesterolu. Jej regularne spożywanie przyczynia się zatem do zmniejszenia ryzyka zapadnięcia na choroby serca i układu krążeniowego. Trzeba też mieć świadomość, że konie zazwyczaj żywione są wysokiej jakości paszami, wolnymi od jakiejkolwiek chemii. To przekłada się na znaczące korzyści dla zdrowia wynikające z systematycznego konsumowania mięsa pochodzącego od tych zwierząt.

Jak przyrządzić koninę?

Mięso z konia zazwyczaj ma czerwony kolor, jakkolwiek niektóre kawałki tego produktu mogą wyróżniać się lekko brązowym zabarwieniem. Konina odznacza się twardą strukturą. Dlatego też przed poddaniem jej obróbce termicznej zazwyczaj wykonuje się bejcowanie lub marynowanie tego wyrobu w specjalnej mieszance przygotowanej z rozmarynu, pieprzu, czosnku, soku z cytryny i ziela angielskiego. Mięso, do którego pozyskania przyczynia się ubój koni z województwa lubelskiego lub innych regionów Polski, doskonale nadaje się do smażenia, pieczenia i duszenia. Smakiem przypomina wołowinę, ale jest od niej słodsze.